|
Korszeńskie Forum www.korsze.com
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pidżama
Dołączył: 15 Paź 2005 Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Wto 22:13, 15 Lis 2005 Temat postu: Młodzi muzycy w Korszach. |
|
|
W naszym miasteczku jest wielu młodych ludzi, którzy pasjonują się muzyka i starają się "stworzyć" coś własnego. Szkoda tylko, że tych właśnie ludzi nie zauważają osoby odpowiedzalne za szerzenie i promowanie naszej miejscowej kultury, ani też instytucje za to odpowiedzialne, a coniektórzy pracownicy tychże placówek zamiast wziąć się do roboty - siedzą i jedzą słonecznik, zamiast pracować i samych siebie rozwijać, co w konsekwencji prowadzi do tego, że nie potrafią nawet porządnie przeczytać tego, co mają na kartce. O kim mówię? Domyślcie się. Znane nazwisko.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pidżama
Dołączył: 15 Paź 2005 Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Wto 22:16, 15 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Oto strona naszego kolegi Marcina Wójcika. Zapraszam do wysłuchania i komentowania.
[link widoczny dla zalogowanych]
bądź [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
adminTomek Administrator
Dołączył: 23 Wrz 2005 Posty: 21 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Korsze
|
Wysłany: Śro 0:28, 16 Lis 2005 Temat postu: Fajna muza |
|
|
Całkiem fajne te kawałki Marcina (moje klimaty). Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Rommel Gość
|
Wysłany: Śro 10:31, 07 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
A ciężko jest zorganizować mini koncert w domu kultury? A chociażby podczas jednej z prób. Będzie ogłoszenie to ludzie przyjdą. Będzie super to przyjdą jeszcze raz i z biegiem czasu rozniesie się to na większą okolicę. Myślicie że Metallica jak zaczynała??? Od razu wymiatali na koncertach??? Chyba śnicie. |
|
Powrót do góry |
|
|
murek Gość
|
Wysłany: Śro 22:08, 07 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Myślę, że masz rację ale koncert w niewytłumionej sali ze sprzętem jakis prezentujecie nie wypali. Pozdrawiam. |
|
Powrót do góry |
|
|
murek Gość
|
Wysłany: Śro 22:23, 07 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Raz lub dwa byłem na próbie ''kapeli'' kolesi którzy graja death metal (?!)...hmm myślę, że wyrywanie się z motyką na księżyc nie ma sensu (nie powołujcie się na Metallice, bo oni graja trash metal /by the way/). Moim zdaniem Panowie jeśli to czytacie, zacznijcie od jakis technicznych kawałków (wolnych solówek, rozbudowanych lecz prostych riffów). Nie mogę wam mówic co macie robić a co nie, poprostu to jest moje zdanie. Krzysiek Raczkowski (śp. - chociaż nie wiem czy takiej świętej) grał, trenował właśnie w tej sali gdzie teraz macie próby-wyszedł na wielkiego muzyka. Weźcie z niego przykład i nie rzucajcie się na riffy typu Behemoth(moim zdaniem wielkie dno...). Pozdrawiam. |
|
Powrót do góry |
|
|
Pidżama
Dołączył: 15 Paź 2005 Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Śro 23:16, 07 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Koncert jest dosyć ciężko zorganizować, wiem to za autopsji. Jak robiłem koncert muzyki elektronicznej niedawno, to musiałem sie nieźle nabiegać. Ale w sumie dla chcącego nic trudnego. Trzeba tylko się za to konkretnie wziąć, a sala może być pełna. A nie jak twierdzi jedna z Pań pracowniczek Ośrodka kultury, której jedynym zadaniem jest chyba jedzenie słonecznika - gdy przyjdzie 40 osób, to góra. Pozdro.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Rommel Gość
|
Wysłany: Czw 9:36, 08 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Nie mówię o koncercie organizowanym tylko skrzyknąć ludzi, masę ludzi n próbę jakąś i w ten sposób pokazać swoje możliwości, no chyba że ktoś boi się grać przed publicznością większą i boi się siary |
|
Powrót do góry |
|
|
Pidżama
Dołączył: 15 Paź 2005 Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Czw 13:57, 08 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
A to jak najbardziej dobry pomysł.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Rommel Gość
|
Wysłany: Czw 14:32, 08 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Ja zdaję sobie sprawę, iż kasa na koncert jest nie mała a i trudno ją zdobyć ale podczas próby terż może być większa rzesza ludzi pzecież i to za darmo byle by popatrzeć i posłuchać. ty6lko żeby nie okazało sie, że muzycy nie będą zgrani i co ścieżka będą przyrywać bo np perkusista sopóźnił się nieco z rytmem lub zapomniał w kocioł przywalić w pewnym miejscu - a tak często bywa i wtedy utwór jest urywany, zaczyna się od nowa i jednym słowem kicha. Dobrze jest nauczć się jakichś znanych szerszemu gronu, melodyjnych utworków(około powiedzmy 6), które w miarę nie trudno jest zagrać(np niektóre kawałki Slayera, zajebiście melodyjne, czy Zeppelinów lub Carcassu) bo pzecież nikt od razu nie będzie wymagał zeby ktoś grał jakieś skomplikowane utwory, które zagrane w kiepskich warunkach akustycznych wychodzą jak sieczka a nie muzyka. Trzeba pamiętać, iż nie wszystkie utwory da się zagrać w każdym miejscu. Potrzebna jest często akustyka pomieszczenia. Rozstawić tez trzeba odp sprzęt, by jak to często bywa utwór nie kończył się piskiem mikrofonów, albo gitar wchodzących falowo na siebie, czy głośników, żeby było słychać dzwięki a nie huk. Pozdrawiam.
P.S. Sorry może za przemądrzałe teksty ale te uwagi są czesto przydatne myślę, bo czesto na próbach(kiedyś i dziś) takie rzeczy miały miejsce i szkoda było uszu. |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 21:12, 10 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Ludzie, o czym wy mówicie! Koncert? Jak na moje słabe ucho, koleś gra sam do komputera! Nie jestem krytykiem muzycznym, ale znam ludzi z Korsz, którzy potrafią takie melodyjki zagrać na grzebieniu. Nie chcę krytykować kolesia (myślę że jest młody i „życie przed nim”), ale jedno jest pewne – wiele się jeszcze musi nauczyć... Klimat ofszem, odpowiada mi, ale typowa amatorszczyzna (do Sygitowicza bardzo daleko). Koncert? Jak gość czuje się na siłach niech wyjdzie z gitarą „na miasto” i pośpiewa na przykład przed ratuszem, parę groszy „do kapelusza” zarobi... Tak zaczynają „WIELCY”. |
|
Powrót do góry |
|
|
Pidżama
Dołączył: 15 Paź 2005 Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Sob 23:55, 10 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Wyjaśnijmy sobie jedną rzecz. Nawet jeśli ten koleś gra sobie do komputera to może zagrać dla kogoś innego, jeśli chce, prawda? Wielcy tez najpierw pisali do szuflady. Nie wszyscy stali pod ratuszem i zarabiali w ten sposób. Młodzi ludzie zaczynają - i jak to w życiu bywa - nie każdy może stać się kimś, ale każdy może próbować - bo ma do tego prawo. Pozatym jeśli na swojej drodze spotyka tylko rasowych negatów, to może się zniechęcić, ale zamiast krytykować - można przecież spróbować pomóc. Choćby tzw. pomaganiem przez nieprzeszkadzanie. I choć każdy liczy się z krytyką, to nie każdy krytyk liczy się się z tym kogo krytykuje.
Pozatym nikt z nas nei mówi o wielkim, spektakularnym koncercie - aby był koncert wystarczy jedna osoba, która gra i druga, która slucha.
Jeśli każdy będzie ma takie podjeście jak mój przedmówca, to nic dziwnego, że nic się nie dzieje...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
iks
Dołączył: 10 Gru 2005 Posty: 3 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Nie 17:36, 11 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
@Pidżama, nie musisz mi nic wyjaśniać! Jeżeli koleś będzie „miał jaja” i coś do przekazania, żadna krytyka go nie złamie. Powiem szczerze, ta muza pomimo tego że niema walorów artystycznych, niesie w sobie ładunek emocjonalny, odzwierciedla duszę wykonawcy. Jest PRAWDZIWA! (czego brakuje wielu profesjonalnym wykonawcom).
A czemu nie koncert...? Dlatego że nie jest istotne, że ma się coś do przekazania, ważne jest też żeby sformułować to w ten sposób, żeby inni chcieli tego wysłuchać.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Rommel Gość
|
Wysłany: Pon 15:01, 12 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Widzę że powstał spór i podejrzewam iż jest on prowadzony o nazwę. Fakt nazwa koncert brzmi poważnie ale co? Moze mamy operować formami"koncertunio"??? Pan iks widocznie jest takim pesymistą ze nie da się przekonać a Pidżama ma wiele racji. Rzadko kto gra do komputera i jeszcze się na ten temat wypowiada - to tak dla sprostowania durnej hipotezy iks-a |
|
Powrót do góry |
|
|
iks
Dołączył: 10 Gru 2005 Posty: 3 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 19:53, 12 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Gusta nie podlegają dyskusjom! To „stara prawda”, z którą niestety muszą się zgodzić wszyscy. Kontynuując moją „durną” hipotezę, chętnie bym gościa posłuchał jako atrakcję lokalną (pod ratuszem), ale na pewno nie marnowałbym czasu uczestnicząc w nieciekawym koncercie. Nieciekawym dlatego, bo przesłuchałem raz i nie mam ochoty na więcej. Wyrażam swoją opinię, co nie oznacza że neguję poczynania człowieka! Wręcz przeciwnie, niech się rozwija i osiąga sukcesy! Tego mu życzę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|